Dzień 8. Rzym vol. 2
Plan na kolejny dzień w Wiecznym Mieście jest prosty: Watykan, a potem morze.
Używając przetartego szlaku z dnia poprzedniego kierujemy się na parking przy Kolosem, by CityBusem:
podjechać pod Zamek Św. Anioła.
To fortyfikacja nad Tybrem, w której obecnie mieści się muzeum, a która powstała jako mauzoleum cesarza Hadriana. Później przez setki lat była siedzibą papieża, a także więzieniem. Tu rozgrywały się sceny z opery Tosca.
Kierujemy się na jedną z najpopularniejszych ulic w relacjach LIVE - Via Conciliazione.
Która prowadzi nas prosto na plac Św. Piotra.
Wreszcie po przejściu bramek, a wcześniej kilkunastominutowym oczekiwaniu w kolejne do nich w pełnym słońcu wchodzimy w sam środek majestatu Matki Wszystkich Kościołów - Bazyliki Św. Piotra.
Ołtarz z grobem Św. Piotra w podziemiach:
Przepiękne posadzki, ornamenty, sklepienia
Napotkane elementy, które od razu się rozpoznaje - tu ekstaza Św. Teresy:
Św. Piotr i kolejka, by dotknąć jego stopy:
Pieta - Michała Anioła
Chwila modlitwy przy grobie Naszego Papieża:
Znajome widoki, do których już się powoli przyzwyczajamy
I zakupy pamiątek: różańce, bransoletki, medaliki...
Jako że z obietnicy pluskania w morzu już się nie wywiniemy, powoli zwijamy się w kierunku parkingu rzucając okiem to tu, to tam...
Żołnierze nadal na rogach ulic:
Na zachód od Rzymu ładujemy się w morze i przy okazji w małej niepozornej knajpce zaliczamy najpyszniejszą pizzę tej podróży:)
Wymęczeni dwudniowym zwiedzaniem szykujemy się do następnego dnia, w którym czekają nas znów przenosiny na południe...
Używając przetartego szlaku z dnia poprzedniego kierujemy się na parking przy Kolosem, by CityBusem:
podjechać pod Zamek Św. Anioła.
To fortyfikacja nad Tybrem, w której obecnie mieści się muzeum, a która powstała jako mauzoleum cesarza Hadriana. Później przez setki lat była siedzibą papieża, a także więzieniem. Tu rozgrywały się sceny z opery Tosca.
Kierujemy się na jedną z najpopularniejszych ulic w relacjach LIVE - Via Conciliazione.
Która prowadzi nas prosto na plac Św. Piotra.
Wreszcie po przejściu bramek, a wcześniej kilkunastominutowym oczekiwaniu w kolejne do nich w pełnym słońcu wchodzimy w sam środek majestatu Matki Wszystkich Kościołów - Bazyliki Św. Piotra.
Ołtarz z grobem Św. Piotra w podziemiach:
Przepiękne posadzki, ornamenty, sklepienia
Św. Piotr i kolejka, by dotknąć jego stopy:
Pieta - Michała Anioła
Chwila modlitwy przy grobie Naszego Papieża:
I zakupy pamiątek: różańce, bransoletki, medaliki...
Żołnierze nadal na rogach ulic:
Na zachód od Rzymu ładujemy się w morze i przy okazji w małej niepozornej knajpce zaliczamy najpyszniejszą pizzę tej podróży:)
Wymęczeni dwudniowym zwiedzaniem szykujemy się do następnego dnia, w którym czekają nas znów przenosiny na południe...
Komentarze
Prześlij komentarz